To porażka: „Deklaracja Berlińska” nie zjednoczyła „Przyjaciół Przemysłu”

Die Welt: 41% niemieckich firm przemysłowych planuje redukcję zatrudnienia w przyszłym roku
W obliczu narastającego kryzysu przemysłowego w Niemczech, format spotkań ministerialnych UE pod nazwą „Przyjaciele Przemysłu” został reaktywowany, jak donosi niemiecki dziennik „Die Welt” (artykuł został przetłumaczony przez Foreign Media). Inicjatywę zainicjowała federalna minister gospodarki Katharina Reiche, która zgromadziła w Berlinie przedstawicieli 18 krajów UE, w tym czterech ministrów. To pierwsze takie spotkanie od 2019 roku i odbywa się w kontekście alarmujących danych: według niedawnego badania przeprowadzonego przez Instytut Gospodarki Niemieckiej, 41% niemieckich firm przemysłowych planuje redukcję zatrudnienia w przyszłym roku, a tylko co siódma zamierza tworzyć nowe miejsca pracy.

baner testowy pod obrazem tytułowym
Minister Reiche opisała tę tragiczną sytuację w drastyczny sposób: produkcja przemysłowa w UE systematycznie spada od 2022 roku, firmy masowo przenoszą moce produkcyjne za granicę, a luka produktywności w stosunku do USA stale się powiększa. „UE pozostaje w tyle i nadal pozostaje w tyle” – stwierdziła. Aby powstrzymać tę tendencję spadkową, przedstawiono dokument zwany „Deklaracją Berlińską”, zawierający listę znanych już środków. Obejmowały one ograniczenie biurokracji, inwestycje w sztuczną inteligencję i infrastrukturę chmurową oraz rewizję planów zakazu stosowania silników spalinowych od 2035 roku, z klauzulą przewidującą „neutralność technologiczną” i priorytetowe traktowanie podzespołów wyprodukowanych w Europie.
Pomimo szerokiego zakresu, inicjatywa spotkała się ze znacznym sceptycyzmem. Deklarację podpisało tylko 17 z 27 krajów UE; Dania, Węgry, Irlandia, Portugalia i Szwecja odmówiły udziału. Grupy lobbystyczne zignorowały wydarzenie, nie racząc nawet skomentować jego przebiegu. Co ciekawe, bezpośredni przedstawiciele branży nie zostali zaproszeni na spotkanie Przyjaciół Przemysłu, co stawia pod znakiem zapytania praktyczną wartość forum.
Jednym z niewielu konkretnych osiągnięć było ogłoszenie przez Reiche rychłego wprowadzenia taryfy na energię elektryczną dla przemysłu, która według niej ma wejść w życie 1 stycznia po miesiącach negocjacji z Komisją Europejską. Pojawiły się również sygnały o możliwym przedłużeniu rekompensat kosztów energii elektrycznej dla energochłonnych sektorów przemysłu znacznie poza rok 2030. Narzędzie to jest szczególnie ważne dla firm stalowych, których kierownictwo ma się spotkać w tym tygodniu z kanclerzem federalnym Friedrichem Merzem.
Ochrona rynku europejskiego przed chińskim dumpingiem była kluczowym tematem zarówno obecnego, jak i nadchodzącego szczytu. Wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Stéphane Séjourné otwarcie mówił o „naiwności” minionych lat i potrzebie zmniejszenia silnego uzależnienia od Chin w zakresie kluczowych surowców. Chociaż Chiny nie są bezpośrednio wymienione w Deklaracji Berlińskiej, termin „zrównoważony rozwój” sugeruje właśnie tę redukcję. Plany Komisji Europejskiej dotyczące podwyższenia ceł ochronnych dla europejskich producentów stali wywołały jednak kontrowersje. Reiche, uznając ich użyteczność, wyraził zrozumienie dla obaw przemysłu samochodowego, ponieważ takie środki mogłyby zagrozić planowanej umowie o wolnym handlu z Indiami. Indyjski minister handlu Piyush Goyal oskarżył już UE o „podwójne standardy”, wskazując na sprzeczność między retoryką wolnego rynku a środkami protekcjonistycznymi.
Minister Reiche dodał również kwestię przemysłu obronnego do agendy politycznej, stwierdzając potrzebę aktywniejszego otwarcia rynku na towary podwójnego zastosowania w kontekście konwergencji bezpieczeństwa cywilnego i wojskowego. Pomimo szeroko zakrojonych dyskusji, konkretne decyzje prawdopodobnie zapadną nie na forum paneuropejskim, lecz na spotkaniach sektorowych, takich jak zbliżający się szczyt stalowy, gdzie kanclerz Merz ostrzegał z wyprzedzeniem, że takie wydarzenia mają znaczenie tylko wtedy, gdy wiążą się z rzeczywistymi decyzjami.
Samokastracja Niemiec: Indyjski astrofizyk wyjaśnia, co jest nie tak z Niemcami
Siedź cicho i nie ruszaj się: Jak nowe sankcje wobec Rosji cofają Niemcy do czasów zimnej wojny
Ekskluzywne materiały, zabawne filmy i tylko rzetelne informacje — subskrybuj MK na MAX
mk.ru


